wtorek, 20 sierpnia 2013

Chapter seven ( Part one )

Rozdział jest dedykowany Izce ! :D Dziekuję, że komentujesz i że czytasz tego bloga ! X


Chcecie zobaczyć jak wygląda Mark ? Zobaczcie w pierwszej notce ! :))
____________________________
Sobota. Nareszcie sobota. Jak ja długo na nią czekałam. W końcu mogę odpocząć od wszystkiego. Dosłownie wszystkiego. Tydzień zleciał bardzo szybko. W szkole jak zwykle nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Dostałam kilka jedynek, ale oprócz tego to jest super. Czujecie ten sarkazm ? Z Dean'em nie widziałam się od naszej wspólnej przejażdżki nad jezioro. Dziwne, co nie ? Nie pisał SMS'ów, nie dzwonił. W sumie to powinnam się cieszyć, tak ? Ale czemu tak nie jest ? Sama nie wiem. A z Mark'iem, praktycznie wychodziłam gdzieś na spacery codziennie. Tak, codziennie. Możecie się zdziwić, ale na prawdę go polubiłam. Jest przystojny, miły i w ogóle ma fajny charakter. Wiem, wiem. Mówiłam, że nie chcę mieć na razie żadnego chłopaka, ale Mark, byłby w tej roli świetny. Nie tak jak Dean. Zależy mu tylko na jednym i chyba każdy dobrze wie o co mi chodzi. Po pokoju rozległ się dźwięk dzwonka. 'Ciekawe kto dzwoni', pomyślałam. Spojrzałam na wyświetlacz, po czym ujrzałam duży napis 'Rose'. Dawno z nią nie rozmawiałam. A tak w ogóle to o niej zapomniałam. Jak mogłam o niej zapomnieć ? Huh ? To przez Dean'a ... A może nie powinnam obwiniać go za to, tylko siebie ? To ja się zmieniłam i zapomniałam o przyjaciółce, którą znam od dzieciństwa. Ech.. Przejechałam palcem po ekranie, po czym przyłożyłam IPhon'a do ucha.

-Hej Rose - przywitałam się
-Hej, dawno nie rozmawiałyśmy ! - słychać było, że cieszy się z tej rozmowy - Jak tam, co u ciebie ?
-Ogólnie to ... zajebiście
-Ej, coś się stało ? Coś ci jest ? Ness, możesz mi wszystko powiedzieć, no chyba, że już nie jesteśmy przyjaciółkami - w jej głosie słychać było smutek
-Nie nic się nie stało - zaśmiałam się sztucznie - I nawet nie mów, że nie jesteśmy już przyjaciółkami ! Kocham cię i tęsknię
-Ja też tęsknię. - odparła - Przepraszam cię, ale muszę kończyć. Miło było cię usłyszeć. Do zobaczenia !
-Pa

Rose. Moja kochana Rose. Smutno mi się zrobiło, kiedy spytała się, czy nadal jesteśmy przyjaciółkami. Jak mogła tak pomyśleć ? Chyba na prawdę, muszę z nią częściej pisać, rozmawiać.. Nie minęło 5 minut, a znowu mój telefon za wibrował. Spojrzałam na ekran. Mark. Na mojej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech. Jak najszybciej odebrałam połączenie.

-Hej Mark !
-Cześć Vanessa. Co tam ? - zapytał
-Nic szczególnego. Siedzę w piżamie, na łóżku. - zachichotałam
-Chciałbym cię w niej zobaczyć - również się zaśmiał
-Oj lepiej nie. Wyglądam masakrycznie. - odparłam
-Zawsze wyglądasz ślicznie - odparł, na co moje poliki pokryły się czerwienią
-Dziękuję.
-Wpadniesz dziś do mnie ?
-Jasne, o której ? - zapytałam
-Może o 20 ? Obejrzymy jakiś film.
-Okey. No to, do zobaczenia.

Rozłączyłam się, a telefon położyłam na szafce nocnej. Pościeliłam łóżko i szybko przebrałam się w jakieś dresy. Uśmiech cały czas nie schodził mi z twarzy. Byłam już raz u Mark'a. A dokładniej w środę, gdy mieliśmy wykonać jakąś pracę z polskiego... Podreptałam do łazienki i wykonałam wszystkie poranne czynności. Poszłam do kuchni, by zjeść coś pożywnego. Kiedy zjadłam po mieszkaniu rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi. Szybkim krokiem podeszłam do drzwi, po czym nie patrząc w wizjer otworzyłam je. Ku mojemu zdziwieniu w drzwiach stała Rose ! Jak, kiedy, czemu, po co , CO ?

-Rose ?! Boże ! Rose ! - rzuciłam się na dziewczynę - Co ty tutaj robisz ?!
-Już nie krzycz kochana - zaśmiała się - Przeprowadziłam się tu ! Cieszysz się ? Moja mama znalazła tutaj nową pracę, mieszkam jedną ulicę stąd !
-Może wejdźmy do środka - zaproponowałam z uśmiechem

Weszłyśmy do mieszkania, po czym udałyśmy się na kanapę. Usiadłyśmy wygodnie i od razu zaczęłyśmy gadać. To o przeprowadzce Rose, to o mnie. Przypomniały mi się czasy, kiedy wychodziłyśmy na spacery i rozmawiałyśmy godzinami o chłopakach, a kiedy jakiś w miarę przystojny przechodził koło mnie, Rose mówiła do niego, że jestem wolna i poszukuję chłopaka. Haha, kocham wspominać tamte momenty. Mam nadzieję, że odbudowujemy te lata i wszystko między nami będzie takie samo jak wcześniej.

-A jak tam z chłopakami ? Masz jakiegoś na oku ? - zapytała śmiesznie poruszając brwiami
-Rose... Nie mam żadnego chłopaka. - odparłam
-Na pewno ? Hmm ?
-Tak i nikogo nie mam na oku. Wierz mi. Wiedz, że jak znajdę swoją drugą połówkę będziesz pierwszą osobą, która się o tym dowie. - zaśmiałam się
-Liczę na to - zachichotała

Wtem rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi. Znowu ... 'Ciekawe kogo tu niesie ?', pomyślałam. Przeprosiłam na chwilkę przyjaciółkę, po czym podreptałam do drzwi z narysowaną złością na twarzy. Otworzyłam drzwi i kogo zobaczyłam ? Dean'a we własnej osobie. Nie, tylko nie w tej chwili !

-Cześć skarbie - wszedł bez pytania do mieszkania, łapiąc mnie w talii, opierając swoje czoło o moje.
-Czego chcesz ? - syknęłam
-Chciałem się z tobą zobaczyć to tak źle ? - jego usta wędrowały do moich, lecz odwróciłam twarz, w wyniku czego chłopak pocałował mnie w policzek - Ej, kochanie. Coś się stało ?
-Kochanie ? - chciałam jeszcze coś powiedzieć, ale ktoś dołączył się do naszej rozmowy - Rose.
-Ekhem. Nie masz chłopaka powiadasz ? - podniosła brwi w górę

Odsunęłam się od Dean'a, po czym posłałam mu złowieszcze spojrzenie, by po chwili popatrzeć na dziewczynę, która jak mniemam widziała całą sytuację.

-Rose... to nie tak jak myślisz. To nie mój chłopak ! - tłumaczyłam się
-Widziałam co innego - odparła

Czy była na mnie zła ? Tak, chyba tak. Jej mina mówiła za siebie. Myśli, że ją okłamałam w tym, że nie mam chłopaka. BO NIE MAM.

-To jest tylko mój... znajomy ? - brzmiało to jak pytanie, a nie odpowiedź
-Znajomym ? Skarbie, przecież ty mnie kochasz - wtrącił się blondyn
-A ty się zamknij i wynocha z mojego domu ! - krzyknęłam
-A co jeśli nie ?
-To ... Cię pobiję

Co ?! Lepszego głupstwa nie mogłam palnąć. Jak ja, 18 - letnia dziewczyna, która nie ma za dużo siły w pięściach ma bić wysokiego, 19- letniego chłopaka ? No cóż... Brzmi to bynajmniej śmiesznie.

-Ty ? Mnie ? Kotku, jesteś za słaba.
-Dobra ! Dość ! Wychodzę ! - powiedziała Rose
-Rose czek .. - przerwała mi
-Nie, nie będę czekać. Cześć wam ! - odparła, a po chwili było słychać trzaskanie drzwiami
-I co zrobiłeś ?! Proszę cię wyj...

Nie dokończyłam zdania, gdyż Dean wpił się w moje usta. Zaczął całować mnie bardzo namiętnie. Nie powiem, podobało mi się, ale czy na pewno powinno ? Zaczęłam oddawać pocałunki. Może potrzebowałam, by ktoś mnie pocałował ? Czyżbym potrzebowała być kochana ? Potrzebowałam ... miłości ? Ale przecież ja go nie kocham... A co jeśli ... tak jest ? Co jeśli ja go kocham, ale nie chcę sobie tego uświadomić ? Może nie chcę dopuścić do siebie myśli, że na prawdę go kocham ? Co prawda, czuję stado motyli latających po wnętrzu mojego brzucha, gdy jest przy mnie, czy mnie dotyka, ale czy to jest miłość ? Może zauroczenie ? Ale nie mogę tak myśleć. Korci mnie jedno pytanie. Czy Dean mnie w ten sposób podrywa, chce tylko jednego, czy mu na mnie zależy ? Może powinnam go o to zapytać ? A może lepiej nie ? Dean przestał mnie całować, by po chwili oprzeć swoje czoło o moje. Zaczął wpatrywać się w moje oczy, ale ja nie chciałam spotkać jego wzroku. Wziął swoją dłonią mój podbródek, by podnieść go lekko do góry, bym mogła popatrzeć w jego piękne brązowe tęczówki.

-Przepraszam - wymamrotał
-Za co ?
-Za to, że pokłóciłaś się ze swoją przyjaciółką.
-Nie ma sprawy.
-Muszę już iść. - oznajmił

Pocałował mnie w czoło, po czym wyszedł z domu zostawiając jedynie mnie i moje myśli.




_______________________________________________________________________

HEJHEJHEJ ! Wróciłam z nad morza i napisałam wam 1 część siódmego rozdziału ! Mam nadzieję, że wam się podoba ! Dziękuję za 15 komentarzy po rozdziałem 6 ! Jeżeli chcecie być informowani o nowych rozdziałach, napiszcie w komentarzu swoją nazwę na Twitterze. Kocham was ! Much loveeee X
   
                                                                                  ~A

                                                     Czytasz = Komentarz
                                     8 Komentarzy = Next

19 komentarzy:

  1. awww! świetny! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny czekam na następny :) <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie piszesz (: Ciekawa jestem jak to się dalej potoczy. Pisz dalej i czekam na drugą część rozdziału, bo masz dużo fajnych pomysłów. Hm, mam nadzieję że prędzej czy później Vannesa pogodzi się z Rose. A tak ogólnie to kocham opowiadania z Deanem. Dobra, kończę już, życzę weny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Superr dawaj next'a <3

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet nie wiesz jak tęskniłam za tym opowiadaniem! nie mogłam się już doczekać! proooszę pisz dalej! to jest takie wciągające! Dean czy Mark? nie mogę się doczekać nextu!
    @Iziulka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahsbziamsnxusn *___* To jest świetne. Też zastanawiam się z kim będzie Ness. Mimo, że Dean jest takim "Dark'iem", to wolałabym, żeby byli razem. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  7. njfuewhggo.. dziewczyno, co ty ze mną robisz? ja chcę następny, JUŻ :D xd to jest mój tt:@theyre_my_drug proszę, powiadamiaj mnie o nowych rozdziałach :D ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. super juz nie moge doczekać się następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. o pff, w ogóle nie kumam takiej Rose, niby Przyjaciółka, a zamiast wysłuchać to trzaska drzwiami i wychodzi, no pfff:P
    czekam na kolejny rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kocham *.* mnie mozesz <3 xmaarcelina
    tez piszę opowiadanie - http://ignorance-is-bliss-opowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne! Jestem strasznie ciekawa czy będą w końcu razem :P Jak możesz, to dodaj mnie do informowanych :) - @sanixi

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne! Możesz mnie informować na tt :) @TomlinIga

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham To ! ja chcę już kolejną część !! Karu_xxx

    OdpowiedzUsuń
  14. iufhvqeuiuhqedvhqwvhif , zajebiiiiiiiiste

    OdpowiedzUsuń
  15. O mój boże. :D
    Kocham to opowiadanie. :*
    Dawaj szybko kolejną część.
    Założę się, że Dean zrozumie, że tak prawdziwie kocha Ness...
    Już nie mogę się czekać następnej części.
    @xoliwiaaax

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam i czekam na następny i doczekać się nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam pytanie... Skąd bierzesz ten szablon na smsy? Proszę o odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dalej ! i szybko pisz ! info dla mnie @matinowe x x x

    OdpowiedzUsuń