Spojrzałam na duży wyświetlacz Iphon'a by sprawdzić, która godzina. 12.24. Kurde. Ile ja spałam ? No ale, mniejsza z tym. Wstałam z kanapy, po czym powędrowałam na górę, do swojego pokoju, by wybrać jakieś ciuchy. Po kilku minutach grzebania w szafie, wreszcie znalazłam to czego szukałam. Założyłam TO , po czym poszłam do łazienki. Związałam włosy w wysokiego koka, którego związałam niebieską gumką. Lekko ochlapałam twarz zimnymi kropelkami wody, by potem wytrzeć ją ręcznikiem. Wzięłam do ręki, niedaleko leżący tusz do rzęs, po czym nałożyłam go na swoje długie rzęsy. Kiedy skończyłam się malować, wyszłam z pomieszczenia i wybrałam się do kuchni, by coś zjeść. Nie byłam specjalnie głodna, ale mimo wszystko wolałam nie wychodzić z domu, z pustym żołądkiem. Wyjęłam z szafki małą, czerwoną miseczkę, po czym nasypałam do niej płatków Cookie Crisp i zalałam je zimnym mlekiem. Zjadłam, włożyłam miskę do zmywarki i wyszłam z domu. Wtem zobaczyłam wychodzącą z czarnego samochodu postać. To była Emily.
-Emily ! - krzyknęłam
-O hej ! - posłała do mnie sztuczny uśmiech
Podeszłam bliżej. Nie chciałam krzyczeć, by każdy nas słyszał.
-Kogo to samochód ?
-Ummmm....
-Sean'a ? - zmarszczyłam brwi
Nie odpowiedziała. Byłam pewna, że zaraz z auta stojącego przede mną wyjdzie jej chłopak. No i się nie myliłam. Wyszedł. Miał na sobie czarne rurki, luźny fioletowy podkoszulek i czarne okulary przeciwsłoneczne. Miał brązowe włosy, postawione na żel, lecz małe pasemko blond włosów, opadało mu na czoło. Wyglądał na prawdę seksownie.
- Cześć. Jestem Sean. - powiedział z uśmiechem na twarzy, jednocześnie zdejmując okulary
- Umm.. Cześć. - odwzajemniłam gest
- Jesteś siostrą Emily, prawda ? Wiele o tobie słyszałem, ale nigdy nie było okazji, żebym cię poznał.
- A ja właśnie nie wiele o tobie słyszałam.... - przeniosłam wzrok na Emily
Zapanowała cisza. Żadne z nas nie wydobyło z siebie, ani małego piśnięcia. Dopiero po kilku minutach stania w miejscu, odezwała się Em.
-Może wejdziemy do środka ?
-A może pojedziemy do mnie ? Vanessa pozna chłopaków... Hmm ?
-No ok. Chcesz Ness ?
-Jasne. - posłałam uśmiech do pary
*********
Na miejsce dotarliśmy w około 15 minut. W czasie podróży cały czas rozmawialiśmy. A to o tym jak Em i Sean się poznali, o zespole, o chłopakach z zespołu itd. Sean najwięcej opowiadał o Kieran'ie. Najmniej o Dean'ie. Nie wiem czemu, ale postanowiłam nie zwracać na to uwagi. Sean otworzył drzwi, by po chwili wpuścić do środka mnie i Emily. Dom nie był aż tak duży. Myślałam, że będą mieć jakąś ogromną willę. W końcu to znany zespół. Myliłam się. Był niewiele większy od naszego. Po chwili do salonu, w którym się znajdywałyśmy przyszedł brunet, o nawet długich włosach.
-Cześć. Jestem Kieran. - uśmiechnął się i wyciągną do mnie dłoń w geście przywitania się
-Hej. Ness.
-Miło mi cię poznać.
-Mi cię również.
-Ness. To jest Kit. - powiedział Sean, pokazując ręką na bruneta stojącego nieopodal Em.
-Cześć - również się uśmiechnął
-Hej - odwzajemniłam gest
Brakowało mi jeszcze jednego chłopaka. Dean'a. Nie chcę się ze mną przywitać, czy co ? Hmmm...
-Dean ! Dean ! - krzyczał zdenerwowany Kieran
-No jestem. Czego chcecie ? - odparł blondyn.
-Mógłbyś się przywitać z naszym gościem. To jest ... - nie dałam mu dokończyć
- Ness. - uśmiechnęłam się
-A ja Dean. Mogę już iść ? - powiedział zły chłopak
-Jak chcesz to idź. - odrzekł Sean
Dean mruknął pod nosem, po czym pomaszerował w stronę schodów, a potem na górę. Czemu on był taki zły. Miał kiepski humor, czy może po prostu nie chciał mnie poznać ? Zrobiło mi się trochę przykro. Przecież byłam dla niego miła. A on ? Nawet nie popatrzył mi w oczy, tylko gdzieś na bok. Z zamyśleń wyrwał mnie głos Kit'a.
-Ness. Coś nie tak ? Jeżeli chodzi o Dean'a, to się nie martw. On taki zawsze jest.....
-Ale dlaczego ? - mój wzrok przeniósł się na chłopaka
-Nie wiem. Nikt z nas tego nie wie. Po prostu taka jego natura. - uśmiechnął się - usiądźcie, nie będziecie tak stać.
Wtem do mieszkania weszły 2 dziewczyny. Roześmiane, z uśmiechem na twarzy. Moja pierwsza myśl. Czemu weszły do tego mieszkania ? Ale po chwili, skojarzyłam, że to mogą być dziewczyny chłopaków. Ale czemu 2 ? Czyżby któryś z nich nie miał swojej drugiej połówki ? Ciekawe kto...
-Cześć ! Wróciłyśmy ! O cześć Emily ! - dziewczyny podbiegły do Em siedzącej koło mnie, by po chwili przywitać się całusem w policzek
-Cześć kochane ! Poznajcie moją siostrę - Vanessę. - uśmiechnęła się, po czym spojrzała na mnie
-Cześć Vanessa. Jestem Phoebe, a to Cattie.
-Cześć. Wolę jak mówią na mnie Ness - posłałam do dziewczyn uśmiech z odwzajemnieniem
-Dean zejdź na dół ! - zawołał Sean
-Idę ! - krzyknął Dean. W jego głosie słychać było tą złość. Nie chciał zejść na dół, to było pewne. - Jestem. Co chcesz ?
-Chodź, usiądź z nami.
-Ale po co ? - mruknął blondyn
-Żeby było miło. No dawaj Dean.
-Ok.
Blondyn usiadł obok mnie na kanapie. Teraz siedziałam pomiędzy swoją siostrą - Emily, a Dean'em. Miałam nadzieję, że może zamienimy parę zdań ze sobą, ale nie chciałam zaczynać pierwsza rozmowy. Chłopak już jest zły, że siedzi tutaj z nami wszystkimi w salonie, co dopiero by było gdybym zaczęła dialog z pytaniami w stylu 'Czym się interesujesz ?' 'Jaki jest twój ulubiony kolor ?' 'Kiedy się urodziłeś ?' 'Ile masz lat ?'. Po prostu trochę się bałam, że go to bardziej zdenerwuje, a pomiędzy nami zrobi się niemiło. Jednak coś mnie korciło, żeby do niego zagadać.
-Co tam, Dean ? - posłałam do niego uśmiech myśląc, że chociaż go odwzajemni
-Zajebiście - uśmiechnął się sztucznie
Wolałam nie toczyć dłużej rozmowy, bo wiedziałam, że słowo 'zajebiście' powiedział w sarkaźmie. Co go tak denerwowało ? Że Kieran prosił go, by był tu razem z nami, rozmawiał, śmiał się ? Naprawdę tego nie rozumiem. Może i miał swoje sprawy, ale poświęcić 30 minut, nie mówię godziny lub Bóg wie ile, siedząc z nami to nic wielkiego.
-Napijecie się czegoś ? - zapytał Sean
-Ja po proszę piwo - oznajmiła Cattie
-Ja też - powiedziała Emily
-To i ja - odrzekła Phoebe
-Rozumiem, że wszyscy, tak ? - powiedział zadowolony Kieran - To ja idę, zaraz wracam !
Dean odprowadził swoim wzrokiem Kieran'a, który zmierzał w kierunku lodówki, by z powrotem przyprowadzić go do nas. Cały czas miał naburmuszoną minę. Ciekawa jestem jaki jest w środku. Miły, zabawny ? Tego nie wiem.
-Proszę, to dla ciebie Ness - brunet podał mi butelkę piwa, uśmiechając się
-Dziękuję - odwzajemniłam gest
-Dean, trzymaj.
-Nie prosiłem o nic do picia.
-Nawet na piwo się nie skusisz ?
-Ale ja nie chcę.
-No weź je po prostu Dean. Zawsze piłeś je z przyjemnością. - Brunet przyłożył Dean'owi butelkę, prawie do twarzy
-Nie chcę, nie rozumiesz ? - Dean odsunął od siebie butelkę, zbyt mocno, gdyż Kieran puścił ją i ta wylała się na bluzkę blondyna - No i co zrobiłeś ?! Kurwa, Kieran... - wymamrotał
-Osz kur.. Przepraszam Dean.
-Kurwa... - mruknął ponownie Dean
Blondyn wstał z kanapy i ruszył w stronę schodów, zapewne po to by po chwili znaleźć się w swoim pokoju i się przebrać. Przyglądałam się jemu cały czas. W pewnym momencie chłopak zdjął swoją koszulkę, ukazując swój umięśniony tors. Byłam pod wrażeniem. Musiał dużo czasu spędzić na siłowni, by mieć takie mięśnie.
-Ej, Vanessa. Co jest ? Na co tak patrzysz ? - powiedziała zainteresowana Em
-Ummmm, na nic - posłałam jej sztuczny uśmiech - tak sobie.
-Uhm, jasne - na jej twarzy pojawiły się 2 dołeczki
-Noooo. A co myślisz ?
-Myślę, że patrzyłaś na Dean'a. Hmmm ?
-Nie prawda. - czułam jak moje poliki oblewają się różem
-Jasne, jasne - powiedziała Phoebe
-Dziewczyny ! - krzyknęłam
-Podoba ci się ? - zapytał Kieran
-No kurde, weźcie się ogarnijcie, nikt mi się nie podoba ! Myślicie w dodatku, że Dean ! Ughh.
-Ummm. Ness ? - powiedziała uśmiechając się do mnie
-Tak ?
-Spójrz za siebie - powiedziała bezdźwięcznie
Byłam pewna, że to będzie Dean. Akurat teraz, w tym momencie musiał przyjść, gdy o tym rozmawialiśmy. Szlak. Nienawidzę znajdywać się w takich sytuacjach jak ta. Bałam się odwrócić. Postanowiłam pokonać swój lęk i spojrzeć, za znajdującego się za mną chłopaka. Powoli odwróciłam głowę w jego kierunku i spojrzałam do góry. Nic nie powiedziałam. Rzuciłam w jego strony jedyne co to uśmiech, po czym znów odwróciłam się do innych.
-Ej Em. Może już pójdziemy ? - zapytałam
-Nigdzie się nie wybieracie. Możecie zostać tu nawet całą noc. - powiedział Kit
-Ale ja nie najlepiej się czuję
-Nie marudź. - uśmiechnął się brunet
-Nie marudzę, po prostu chciałabym już wrócić do domu. Emily jeżeli nie chcesz iść, to pójdę sama.
-Wiesz, ja się jeszcze nie wybieram. Przepraszam noo. Ale nie jesteśmy tu nawet 40-stu minut.
-Okey. Pójdę sama.
-Ale Vanessa ! Wyjrzyj przez okno. Idzie burza nie widzisz ?
-Nie, nie widzę. Jestem ślepa. No i co z tego, że idzie jakaś zasrana burza. Źle się czuję i wracam do domu. Cześć wszystkim !
Otwarłam drzwi wejściowe. Rzuciłam jeszcze ostatnie spojrzenie na Emily... A tak właściwie to na Emily i Dean'a i wyszłam z domu. Dean po patrzył się również na mnie. Spojrzałam w jego brązowe tęczówki. Świeciły i mówiły coś w stylu 'Nie idź jeszcze'. Co ja wygaduję. Dean by tak nie myślał. Może nie znam go za dobrze, ale po tym pierwszym spotkaniu wyrobiłam sobie na nim pewną opinię.
***********
Nareszcie w domu. Nie chciało mi się już tam z nimi siedzieć. Nie byłam tam za długo, ale mimo to już zaczęło mi się trochę nudzić. Nie robiliśmy tam nic ciekawego, oprócz picia piwa i gadania tak właściwie o niczym. Dość już o moim pobycie tam u nich. Teraz marzę tylko, by położyć się do łóżka. Boli mnie głowa, nawet nie wiem czy nie mam gorączki. Poszłam do łazienki, po czym z szafki wyjęłam jakieś proszki. Wróciłam do salonu, popiłam wodą i je połknęłam. Teraz do łóżka i odpocząć. Mam nadzieję, że za kilka godzin obudzę się cała zdrowa.
_________________________________________________________________________________
Jest i rozdział 2 :) Przepraszam, że strasznie długo na niego czekaliście, ale byłam na 12 dniowym obozie, a potem wyjechałam na działkę. Nie miałam możliwości dodania tego rozdziału. Mam nadzieję, że wam się spodoba :)
CZYTASZ = KOMENTARZ
3 komentarze = next
:)
~A
Masz komentarz. x'DD <'33
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada <3
OdpowiedzUsuńŚwietne! Jestem ciekawa co będzie dalej:> Dean taki oschły trochę ale jak wtedy na nią patrzał ugh! Proszę szybko o następny! <3
OdpowiedzUsuńniezłe! ; )
OdpowiedzUsuńGenialny .!! Czekam na dalsze cześci :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://create-unity.blogspot.com/
O.o czekam na dalsze części!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie - http://everyone-be-in-love.blogspot.com/